Film nie jest wykreowaną fikcją, lecz materiałem dokumentalnym ze zdarzenia – projektu, nad którym utracono kontrolę.
Obywatel jest złapany i uprowadzony pod przymusem, można powiedzieć, że częściowo wykluczony ze społeczeństwa, mający problemy z podstawową egzystencją. To ważne, ponieważ uderzenie następuje w jednostkę słabą, której ciężko się bronić, ponieważ nikt za nią nie stoi. Obezwładniony obywatel jest poddany przesłuchaniu. Oficjalne procedury bezpieczeństwa są upokarzające i stosowane wybiórczo w zależności od lokalnych standardów. W naszej religii nie można swobodnie dysponować swoim ciałem, nie należy ono do nas. Można za to dowolnie dysponować cudzym ciałem, a nawet całym życiem, które należy do Boga, czyli do nikogo.